Witajcie Kochani. Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, niestety nie jestem zbyt konsekwentna w prowadzeniu tego bloga, a co gorsza Rodzice też nie są lepsi. Minęły równo 3 miesiące od kiedy jestem z moją rurką do oddychania. Radzimy sobie razem całkiem dobrze. Oddycham bez większego wysiłku, natomiast najbardziej uporczywym jest odkrztuszanie ślinki i ciągła potrzeba … Continue reading Wiosennie