Mija kolejny tydzień jak jestem zdrowa. To już ponad 2 tygodnie, więc biję kolejne rekordy 🙂 Chociaż Mama i Tata dmuchają na zimne i podają mi leki wzmacniające odporność.
W zeszłym tygodniu byłam na wycieczce w Warszawie. Nie rozumiem, dlaczego Rodzice uporczywie próbują wozić mnie w foteliku, kiedy mi tak dobrze na rączkach. Złoszczę się wtedy na nich i daję im znaki dźwiękowe.
Widziałam się z Panią endokrynolog i nowym Panem gastrologiem. Wyniki badań jonogramu pozytywne. Lubię te wycieczki, zawsze na korytarzu w szpitalu jest z kim porozmawiać. Rodzice patrzą ze zdumieniem jak rozmawiam z nowo poznanymi Ciociami i Wujkami.
Dziękuję za Wasze tak liczne odwiedziny tej strony i te słowa otuchy kierowane do mnie za pośrednictwem moich Rodziców.
Basieńka super 🙂 samych takich dni życzymy 🙂 wiecej zdjęć chcemy !!!!!
LikeLike
Alicja pyta, kiedy będzie mogła pobawić się z Basią
LikeLike