Maj

Piszę już ten post po raz 3, dwa poprzednie straciłem przez awarię Onetu…

Chciałam Wam napisać, że znowu byłam chora, że po 2 miesiącach dostałam kolejnego zapalenia oskrzeli, miałam 10 dni zastrzyków, przez 8 dni w wenflon, 2 ostatnie w pupkę. Moje małe żyłki są już tak pokłute, że jest mi bardzo ciężko zakładać wenflon. Ostatnio nie udało się to przy 3 próbach. Zastrzyki w pupę bolą bardzo  bardzo smutny 
Nadal nie mogę przybrać na wadze. zatrzymałam się na 8,1 kg i ani drgnie do góry. Jestem bardzo chuda i moi Rodzice martwią się bo nie mam w ogóle sił. Pani Doktor zabroniła mi mieć rehabilitację, ponieważ podczas nich mam wzmożone ataki i więcej to przynosi szkody mojemu mózgowi niż korzyści mojemu całemu ciału. Martwi mnie to, bo chciałabym być coraz bardziej sprawniejsza, chciałabym móc w końcu trzymać główkę czy choćby siedzieć. 
W następny wtorek będę miała robione badanie EEG, rodzice obudzą mnie ok 4 w nocy i nie pozwolą zasnąć do 8, tak abym zasnęłna na samym badaniu. To będzie bardzo ciekawy poranek. 
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, mam nadzieję zobaczyć się z niektórymi z Was w niedługiej przyszłości, oby zdrowie dopisało. 
Całuję, mała Basia

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s