Zapożyczone od Kamilki, starszej i również chorej Dziewczynki
“Tak bardzo chciałabym mówić… Albo… nic nie mówić ale być sprawną fizycznie – tyle jest sposobów by się porozumiewać. Albo… nie chodzić i nawet nie mówić, ale mieć sprawne rączki – to do wytrzymania, można sobie radzić – mówić pisząc… Ale nie mówić, nie chodzić, nie posługiwać się rączkami… to zbyt wiele”
Bardzo się staram aby i mówić, i chodzić i ruszać rączkami. No a jeśli nie będę… dobrze że można się pięknie uśmiechać i tym sprawiać radość innym…
Dużo zdrówka i pogody ducha Kamilko!
“Kiedy Bóg zamyka drzwi otwiera okno
odetchnij, popatrz,
spadają z obłoków
wielkie małe nieszczęscia potrzebne do szczęscia”
Dla Wspaniałych Dziewczynek!
I jednej Najwspanialszej Basieńki…..
LikeLike