Cały świąteczny tydzień miałam zapalenie płuc. Dostałam pierwsze w życiu zastrzyki, na szczęście udało się je podać w 1 wenflon.
Dokładnie po tygodniu od ostatniego zastrzyka Pani Doktor przepisała mi koleją serię, którą biorę już 9 dzień a będę ich miała przynajmniej 11. Tutaj już tak szczęśliwie nie było i musiałam mieć założony kolejny wenflon..
Kidy będę w końcu zdrowa? Kiedy nie będzie mi męczył kaszelć i kiedy będę mogła wrócić do rehabilitacji..?
