Czerwiec

Minal prawie miesiac od ostatniego wpisu. niestety Rodzicom nie udaje
sie dotrzymac dyscypliny i pisac w moim imieniu czesciej. Troche mojej
w tym zaslugi. Troche chorowalam, na szczescie udalo sie tym razem bez
antybiotyku. Poza tym Tata duuzo pracuje, zarowno bedac dlugo w pracy
jak i wieczorem. Ostatnio stalam sie rowniez bardzo zaboorcza. Rodzice
nie powinni mnie zdejmowac z raczek ani na chwile. Rowniez w nocy
oczekuje od nich, ze beda mnie ciagle przytulac i trzymac za raczke.
Inaczej bedziemy sie gniewac 😉
Poza tym w ciagu tego miesiaca bylo Swieto Mamy, wizyta Babci Ani i
Dziadka Jozia, dzien dziecka, imieniny Dziadka Wiesia. No i Koko koko
EURO spoko.  Super sie z Tatem kibicuje, spiewa, wymachuje flaga,
maluje mi policzki.
Wrocilam do cwiczen, Pani Zosia i Dominika bardzo mnie chwala. Rowniez
zamierzam powrocic do Pani Ani i cwiczyc 6 dni w tygodniu. Mam
nadzieje, ze wkoncu zaczne pewniej siedziec, naucze sie raczkowac na
moim nowym nowym pelzaczku zrobionym przez Dziadzia.. Takie male i jak
wazne marzenia

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s