Kochani, Kolejny miesiąc minął bardzo szybko. Na całe szczęście w ogólnym zdrowiu i dobrej kondycji. Chciałam się pochwalić że jestem już dużą 5 latką. Urodziny obchodziłam 17 lutego. Pierwszy raz na urodzinach byłam zdrowa. Postanowiliśmy z rodzicami, że huczne przyjęcie przeniesiemy na sezon bezgrypowy, dlatego w tym roku urodziny były w bardzo małym gronie. Oczywiście … Continue reading 5cio latka
Apel o przekazanie 1% dla Basi
Kochani Przyjaciele i Drodzy Czytelnicy tego bloga Jak co roku, również i tym razem chciałabym prosić Was o przekazanie 1% podatku na moje leczenie, rehabilitację oraz dostosowanie otaczającego mnie świata do mojej niepełnosprawności i związanych z tym potrzeb. Do prośby dołączają się również moi Rodzice. Dzięki Waszej pomocy udzielonej w zeszłym roku dostałam również namiastkę … Continue reading Apel o przekazanie 1% dla Basi
Wesołych Świąt
Kochani Czytelnicy, Znajomi i Przyjaciele, Z okazji tych pięknych Świąt chciałabym życzyć Wam zdrówka, bo to najcenniejsze. Mam nadzieję, że Wasze święta spędzicie z Rodzinkami, przy wigilijnym stole w atmosferze pełnej radości i miłości. Niech malutki Pan Jezusek da Wam dużo dobra i spokoju, zdrówka, optymizmu i dużo sił na codzień. A w czwartek, jak … Continue reading Wesołych Świąt
Jesiennie
Tak na początek grudnia chciałam się z Wami podzielić tym co u mnie. Październik nie był dla mnie łaskawym miesiącem. Kilka tygodni po powrocie z nad morza przyplątało się do mnie jakieś choróbsko. Tym razem było to bardzo nieprzyjemne zapalenie krtani. Gorączkowałam i kasłałam bardzo, bardzo sucho mimo podłączonego inhalatora i nawilżacza powietrza (prawie non … Continue reading Jesiennie
Basia oczami Nauczycielki terapeutki
Ocena efektywności prowadzonej pracy rewalidacyjno-wychowawczej. Praca rewalidacyjno-wychowawcza po roku szkolnym 2014/2015 zaowocowała coraz lepszym poznaniem dziecka, jego faktycznych możliwości i ograniczeń, które występują na co dzień. Dzięki obserwacji dziecka —mimiki twarzy, uśmiechu, płaczu, napięcia ciała i odruchów można dowiedzieć się, o potrzebach i stale modyfikować i dostosowywać zajęcia. 1. Rozwój społeczny. Podstawą wszystkich działań było … Continue reading Basia oczami Nauczycielki terapeutki
Lato, lato..
Kochani, Po długiej wakacyjne przerwie wracam do Was pełna sił I energii. I jak zawsze po takiej przerwie są robię pewnego rodzaju obietnice, że już teraz będę częściej tu zaglądała i na bieżąco pisała co u mnie.. To były dla mnie bardzo dobre wakacje. Wakacje, które pierwszy raz od 3 lat przeżyłam bez infekcji, podawania … Continue reading Lato, lato..
Nadrabiamy zaległości
Kochani, Czas od ostatniego wpisu minął niezmiernie szybko. Mimo mojej osobistej ciągłej mobilizacji, moim rodzicom trudno jest w tym codziennym biegu znaleźć czas na napisanie czegoś sensownego. Ponieważ w przeciągu ostatnich miesięcy moje zdrówko mi dopisywało, Rodzice niemal codziennie wymyślali coś aby urozmaicić mi trochę czas. Dużo spacerów parę razy dziennie, wycieczki, odwiedziny. To wszystko … Continue reading Nadrabiamy zaległości
Świątecznie
Kochani, Błyskawicznie minął kolejny miesiąc. Był to dla mnie miesiąc umiarkowanego spokoju. Wróciłam do pełni sił, sypiam całkiem dobrze. Może od momentu zmiany czasu jestem trochę rozregulowana i zajeło mi to prawie tydzień aby się przestawić na inne godziny, ale w końcu się udało. Znowu mogę się cieszyć zabawami z Panią Renatką, z Rodzicami. Bardzo … Continue reading Świątecznie
Rok z rurką tracheostomijną
6 marca minął rok od kiedy Basia oddycha za pomocą rurki tracheostomijnej. Narastająca niewydolność oddechowa i wiotkość krtani właściwie zadecydowały za nas, postawiły nijako przed faktem dokonanym. Bo czy wybór między założeniem dziecku tracheostomii a czekaniem i patrzeniem jak się męczy i dusi jest wyborem? Wiedzieliśmy, że stracimy bezpowrotnie jej głos, jej śmiech i płacz. … Continue reading Rok z rurką tracheostomijną
Minionych 6 tygodni
Kochani, W końcu znalazła się chwila, aby napisać. Minęło prawie 6 tygodni od ostatniego wpisu o mnie. To były dla nas długie tygodnie, pełne wielu wyzwań. Zaczęłam się źle czuć już od drugiego dnia świąt. Miałam bardzo dużo wydzieliny, bardzo męczący kaszel. Praktycznie nie przestawałam kaszleć. Potrafiłam kaszleć pół nocy bez przerwy. Bardzo mnie to … Continue reading Minionych 6 tygodni